Lubię jej konsystencję, ale według mnie bez dodatku białej czekolady jest taka nijaka. Galaretka z owocami na górze dodaje jej jeszcze dodatkowe plusy 🙂
Składniki:
- 300 ml śmietanki kremówki 30% lub 36%
- 180 ml mleka
- 100 g białej czekolady (jedna tabliczka)
- 30 g cukru
- 2 łyżeczki żelatyny
- 3 łyżki gorącej wody
- jedno opakowanie galaretki o ulubionym smaku (ja wybrałam poziomkowy)
- maliny
W garnku wymieszać śmietankę, mleko, czekoladę oraz cukier. Podgrzewać, nie dopuścić do zagotowania się. Zdjąć z palnika, niech trochę przestygnie. W tym czasie żelatynę dokładnie rozpuszczamy w gorącej wodzie. Mieszamy do uzyskania gładkiej masy bez grudek. Żelatynę wlewamy do garnka i mieszamy. Przelewamy do pucharków i odstawiamy do zamrażarki na 20 minut, aż masa się zetnie. Galaretkę przygotowujemy według przepisu na opakowaniu. Maliny rozdrabniamy widelcem. Następnie wrzucamy je do gotowej galaretki. Wyjmuje pucharki z panna cottą, jeżeli góra jest ładnie ścięta, zalewamy galaretką i odstawiamy do lodówki na miniumum 2 godziny. Przed podaniem dekorujemy owocami i miętą. Przygotowujemy wodę gazowaną z limonką, malinami i borówkami. PYCHA!
Smacznego 🙂
No Comments